Dominik Kopeć w 2023 roku przecierał oczy ze zdumienia, gdy zerkał na tablice z wynikami. Był bardzo blisko pokonania magicznej bariery 10 sekund. W sezonie halowym wyhamowała go kontuzja. Teraz chce wrócić i to ze zdwojoną mocą. Liczy na chociaż jeden medal z mistrzostw Europy.